Profesjonalny, uczynny, sprawny... urzędnik


Bezstronność, praworządność, bezinteresowność, odpowiedzialność - to cechy urzędników wymieniane we wszystkich kodeksach etyki zawodowej, tych publicznych o służbie cywilnej i samorządowych, ustanawianych na potrzeby poszczególnych miast i gmin.

W zarządzeniu wójta gminy Rokietnica z 2011 roku wymienia się też uprzejmość i życzliwość. W paragrafie 9 Kodeksu Urzędniczego czytamy: - w kontaktach z klientami Urzędu pracownik zachowuje się uprzejmie, okazuje im zrozumienie, służy swą pomocą w każdej sprawie, ugruntowując przekonanie o służebnej roli administracji samorządowej wobec każdego klienta Urzędu. Tyle prawo i postanowienia, a jaka jest rzeczywistość, czy urzędnicy są otwarci i kompetentni? Jak Państwo odbierają urzędników? Jako biurokratów o kamiennej twarzy, czy ludzi gotowych nieść pomoc klientom?

Grupą, która ma stały kontakt z urzędnikami to przedsiębiorcy. Oceniła ich dla nas Bożena Jasińska, dyrektor Biura Forum Gospodarczego. Jak się okazuje - przedsiębiorcy nie mają najlepszego zdania o urzędnikach. A inni klienci? Od kilku lat w urzędach wykładane są ankiety, w których klienci mogą wystawić cenzurkę urzędnikom. Powszechną praktyką weryfikacji zachowań urzędników jest też tzw. "anonimowy klient", tę formę kontroli praktykują urzędy skarbowe i ZUS.

Kontrole i stała weryfikacja sprawiły, że urzędnicy nie czują się bezkarni, ale ciągle w głowie mamy stereotyp urzędnika: o 15 zabiera teczkę, myje szklanki i idzie do domu. Dużo się zmieniło, ale sporo jest jeszcze do poprawienia... Urzędnicy to grupa poddawana nieustannie ocenom, tym bezpośrednim przy każdorazowym kontakcie z klientem i tym wewnętrznym. Czy dzięki takim ocenom zmieniła się postawa urzędników, ich stosunek do klientów? Jakie zmiany Państwo zauważają?

Jednym z wyzwań dla klientów jest lektura urzędniczej korespondencji: niezrozumiałe prawnicze formuły, długie zdania, patetyczne słownictwo - to standard... ale rzeczniczka Izby Skarbowej w Poznaniu Małgorzata Spychała-Szuszczyńska tłumaczy to przepisami prawa. Grupą, która do niedawna miała nie najlepsze opinie o urzędnikach są niepełnosprawni, zwłaszcza osoby głuche. Eunika Lech z Towarzystwa Osób Niesłyszących TON mówi, że do tej pory brakowało dobrej woli i kompetencji ze strony urzędników, dopiero ustawa wyraźnie to zmieniła. Ale i tak w traktowaniu osób z niepełnosprawnością jest jeszcze wiele do zrobienia. Jak czują się Państwo się w urzędach, czy łatwo się porozumieć z urzędnikiem?

Co zdaniem państwa jest lub powinno być kluczową cechą współczesnego urzędnika, czego wymagają Państwo od pani czy pana z okienka, co jest najważniejsze? Ciekawi jesteśmy Państwa doświadczeń - i jako tzw. zwykłych obywateli, i tych, którzy mają kontakt z urzędami jako przedsiębiorcy, pracodawcy, samozatrudnieni.

TUTAJ MOŻNA POSŁUCHAĆ AUDYCJI